Witam. Mam pytanie to onkologów lub chirurgów. 8 lat temu ojciec miał raka prawej nerki. Nerka została wycięta i przez 7 lat nie było żadnych znaków nowotworu. W zeszłym roku pojawił się nowotwór w płucach i naciekający nowotwór na jelicie podobno przerzut z nerki... Nowotwór na jelicie mial 7 cm, po 6 msc chemioterapii zmniejszył się do 5 cm. Lekarze twierdza z nowotworu w takim miejscu nie da się wyciąć (nie znam dokładnego miejsca). Problem: Od pół roku, co miesiąc ojciec ma tak ostry ból brzucha, że musi być wzywana karetka. Lekarz twierdzi, że ból brzucha jest spowodowany tym, że jelita się wciskają w miejsce po nerce. Ale, nigdzie tego nie ma na papierze czy zdjęciu. Co miesiąc ojca zabiera karetka, a lekarze twierdzą, że nic nie można zrobić. Dziś znowu ojca zabrała karetka, po 3 kroplówkach ciągle tak go boli, że prawie nie może oddychać. Nie wierzę, że ból jest spowodowany tym, że jelita się wciskają w miejsce po nerce, bo nerka była usunięta 8 lat temu i przez 7 lat jakoś żadnych napadów bólu nie miał. Co może być przyczyna takiego bólu? Jeśli faktycznie powodem bólu jest to, że jelita się wciskają w miejsce po nerce, dlaczego przez 7 lat był spokój? I jeśli to prawda, czy naprawdę nie da się nic zrobić? Może jakoś zaklęć / zapchać miejsce po nerce? Nie znam się, ale wydaje mi się, że cos się da z tym zrobić, bo ojciec za każdym razem jak go karetka zapiera potem 2-3 tygodnie jest załamany i zestresowany czekając na kolejny atak bólu. A to go tylko dobija i przeszkadza w walce z nowotworem. Ojciec ma 64 lata. Proszę o odpowiedz. Dziękuje. Kamil
Odpowiedź
Szanowny panie Kamilu
Dziękujemy za zaufanie, że zwrócił się Pan do nas z tym pytaniem. Ponieważ jednak nie znamy szczegółowych wyników badań lekarskich, możemy odpowiedzieć tylko ogólnikowo.
Podstawowy problem z całą pewnością leży w przerzutach usuniętego wcześniej nowotworu nerki. Niestety, mogą być one tak usytuowane, że nie da się ich operować. My również uważamy, że tłumaczenie, iż jelita wciskają się w miejsce po nerce, jest dziwne, nie znając jednak dokładnych okoliczności, nie możemy zająć w tej sprawie rzetelnego stanowiska. Jednakże obecność nowotworu, jego rozwój, wzrost, nacisk na otoczenie, ewentualne zrosty/bliznowacenie otrzewnowe po poprzedniej operacji mogą mieć taki wpływ na narządy jamy brzusznej i jelita, że wywołuje tak gwałtowne bóle i ogromne cierpienie.
Zgadzając się z Panem, radzimy zwrócić się o opinię do innego chirurga, przedstawiając mu dotychczasową dokumentację choroby. Lekarz będzie mógł również osobiście zbadać szanownego Ojca. Obiektywna opinia innego lekarza może dać odpowiedź na Pana wątpliwości, których z takiej odległości ani my, ani nikt inny nie jest w stanie rzetelnie i wyczerpująco rozstrzygnąć.
Życząc Ojcu poprawy zdrowia, z poważaniem:
Z poważaniem
Zespół lekarzy Prof. Dr. Józsefa Facheta, MD PhD